top of page

Kościół

Jest jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest.

List św. Pawła do Kościoła w Efezie - Rozdział 4, werset 5

Mistyczne CIAŁO JEZUSA CHRYSTUSA

KOŚCIÓŁ, DUCHOWIEŃSTWO, LUDZIE, ŻYWY ORGANIZM ZBUDOWANY NA WIARZE GŁOSZONEJ PRZEZ APOSTOŁÓW I WYZNAWANEJ PRZEZ MĘCZENNIKÓW DANYCH WIELU, KTÓRZY Z CAŁOŚCIĄ AKCEPTUJĄ SŁOWO I CZYNY POPRZEZ TAJEMNICE (SAKRAMENTY SAKRAMENTÓW) STAJE SIĘ JEGO KRÓLESTWO POCZĄTEK W NAS!

Poprzez, z i w mocy Jego (Bożego) Imienia, którym jest MIŁOŚĆ – Ojciec Pantokrator tchnął swego Ducha na proch ziemi i wezwał dzieci ziemi, aby powstawały na Jego obraz; zgodnie z tym, co zostało oddzielone od reszty stworzenia, które następnie pobłogosławił, autoryzował i pomnożył… W ten sposób ujrzał wspaniałość Swojej mocy twórczej i był zadowolony z dobroci, którą wylał i obdarzył, która dzięki Boskiej Miłości dotarła do być! (Rdz 1:27-11)

Kiedyś wygłosiłem kazanie o Bożym stworzeniu (nas), które jest doskonałe – używając zapierającego dech w piersiach witrażu, który widziałem jesiennego dnia w uroczym małym kościele w północnej części Melbourne. Problem polegał na tym, że przez lata (szkło) było wystawiane na działanie czynników atmosferycznych; chociaż przebijały się promienie słoneczne – pierwotne piękno już nie było i przyciemniło niby szpecąc przedstawienia.

Smutną rzeczywistością jest to, że dokładnie tak się dzieje, jeśli chodzi o klasyfikację tego, co jest, a co nie jest kościołem. Chociaż niektóre rzeczy mogą wydawać się nienaruszone, ale to nie wystarczy, aby zagwarantować autentyczność; słowa, czyny, liturgia, styl i intencja muszą iść w parze! Po drugiej stronie równania, przeciwstawne grupy przeszłości, które odrzucały wszystko, co od początku było wyryte w kamieniu – tworząc własne wersje ze względu na słabą wiedzę historyczną; oparte na emocjach, które ciągle się zmieniają, również tracą!

Argumenty z przeszłości i teraźniejszości dotyczące bardziej tradycyjnych grup rywalizujących o kanoniczność (akredytację apostolską) wariacje na temat tego, kto lub co jest pierwsze – duchowieństwo, lud, liturgia, sprawiedliwość społeczna; spowodować nierównowagę chemiczną - odległą od tego, czym JEST Kościół, który powinien być jednomyślny! Wtedy oczywiście istnieją zawsze obecne postawy i puszkowanie/pakowanie wszystkich i każdego, kto nie jest częścią tej szczególnej wspólnoty/grupy! Wszyscy jesteśmy zbyt zajęci na ringu bokserskim, zamiast pogodzić się z naszymi prawdziwymi ja, ukrywając to, kim naprawdę jesteśmy, przyjaźniąc się ze wszystkimi i idąc na kompromis w wierze, aby nie urazić innych. Takie zachowanie przynosi odwrotny skutek, ponieważ obraża nas samych przez taką głupotę (między wiarą), że jest szacunek, ale musi być wzajemny (dwukierunkowa ulica!) Możemy się zbierać i modlić za siebie nawzajem, jak słusznie powinniśmy, ale nie możemy się modlić ze sobą: oczywiście nie ten sam Bóg, zwłaszcza jeśli jeden mówi miłość, a drugi zabija! Albo uznamy jedno, albo przylgniemy do drugiego; Bóg, który jest wieczny, nie może zmienić zdania!!!….też tak wiele imion Boga jest największym zgnilizną i demonicznym oszustwem, jakie panuje w naszym obecnym społeczeństwie!

Co więcej, jesteśmy zbyt wygodni i nastawieni (towar fizyczny), co utrudnia nam wielki czas. Kiedy nie ma ryzyka dla miłości i dobra innych; To samo w sobie jest wskazówką, że obecna jest inna instytucja pod przykrywką kościoła! Niestety wszystko jest pomieszane i jak ten witraż; należy przeprowadzić poważne porządki, aby odzyskać legitymację! Możemy być związani krwią (sukcesja apostolska), ale jeśli wykoleimy się i zhańbimy bez pokuty (nieprzestrzeganie nakazów Chrystusa), tracimy wszystko, co otrzymaliśmy (stając się niekanonicznym)

 

Podobnie możemy kierować się czytaniem Pisma Świętego i optymistyczną muzyką – większość tego, co zostało przetłumaczone (Biblia) jest strasznie błędna i wyrwana z kontekstu; nie można tego słusznie nauczyć z powodu tego niepokojącego czynnika! (Przebłysk tego widać w powyższym poprawnym cytacie z Księgi Rodzaju) Niezależnie od równania, w którym się znajdujemy; czy jesteśmy gotowi żyć według pism świętych i stać się ludźmi pism świętych, którzy żyją w Chrystusie i stają się Jego uczniami – pozwalając innym poznać Go, używając tego, co mamy, aby pomóc innym i osuszyć łzy uciśnionych? Co ważniejsze, czy jesteśmy gotowi porzucić wszystko, co było postrzegane jako Kościół i z odnowioną wiarą i pokorą naprawdę przyjąć to, co jest Kościołem - niezależnie od naszych emocji, nawet jeśli oznacza to, że inni, którzy są rodziną, przyjaciółmi, znajomymi zwracają się przeciwko nam , utrata statusu i jego nabycie; stając się współczesnymi trędowatymi??? Podobno jesteśmy znani jako chrześcijanie przez naszą miłość – to staje się wielką rzadkością!!!

 

W Ewangelii napisanej przez Apostoła Mateusza (Mt 16:13-19) po tym, jak Pan wysłał dwóch Apostołów przez dwóch wyświęcając ich do administrowania w Jego Imieniu – odbyła się między nimi dyskusja na temat tego, kim JEST Jezus! Dlatego Jezus zadał im dwa pytania: „Za kogo mnie uważają?” i „Co masz do powiedzenia o mnie?” Poniższe odpowiedzi interpretacyjne – oczywiście wykorzystywane do zdobywania prestiżu – były przyczyną podziałów w historycznym kościele!

 

Stąd Apostoł Piotr, ten, który dokuczał mu (Jezusowi) na początku, któremu trudno było skłaniać się ku Jezusowi - będąc tym, o czym wiedzieli jego brat Andrzej i większość (Jezus był oddzielony), który po Jezusie uciszył burzę na morzu galilejskim, podczas gdy oni (Apostołowie) walczyli w łodzi: powiedział Jezusowi, aby odsunął się od niego (Piotra) z powodu jego braku wiary i ciągłego workowania, a następnie wezwał: „Ty jesteś tym, któremu obiecano przyjść Syn Boga żywego!” Następnie Pan po raz pierwszy wspomina o fundamencie swojego Kościoła – co spowodowało duże zamieszanie z powodu interpretacji i kiedy to zostało przetłumaczone z greckiego na inne języki – zaczynają się kłopoty z powodu takich transliteralnych ekspedycji, które nieświadomie zostały wyrwane z kontekstu ! Doskonałym przykładem jest nasz własny język angielski – tłumacząc z innych języków na angielski zapomina się, że tłumaczenie słowo po słowie NIE DZIAŁA! W przeciwieństwie do języków śródziemnomorskich i europejskich, angielski nie zakłada znajomości kontekstu; wszystko musi być wyjaśnione, żeby miało sens!!! To tak, jakby ludzie tłumaczyli teksty, aby dopasować je do rytmu… to nie działa z powodu mentalności języka, z którego pochodzą teksty i kultury muzycznej rytmu, który zawiera; nie bez powodu istnieją 4 Ewangelie, które różnią się ze względu na odbiorców, dla których zostały napisane!

Dlatego Pan oświadcza Apostołowi:

„Szymonie synu Jonasza, zostałeś pobłogosławiony za to, że Duch Prawdy przemówił w tobie, a twoje serce, które poznało mnie z upodobania Ojca, który pragnie, aby wszyscy mnie przyjęli, potwierdziło wiarę, którą głosiłeś, a twoi bracia z całego serca zaakceptuj to, co ma być solidne jak skała! Dlatego zwracam się do ciebie jako Rock; Ta, która musi pozostać silna w czasie pokusy, bo ja kamień węgielny wzniosę mój Kościół na wasze zjednoczone wyznanie, a bramy piekielne nigdy nie odniosą nad nim zwycięstwa, bo daję wam wszystkie klucze mojego królestwa (poprzez wasze „ Apostolskie dzieło, wielu przyjdzie), a wszystko, co otrzymacie na ziemi, będzie zapewnione w niebie (zbawienie dusz), a cokolwiek napominacie na ziemi, zostanie wymazane w niebie!” (Odrzucenie tych, którzy mają zatwardziałe serce i nie żałują swoich dróg, zwłaszcza po śmierci)

Tu zaczyna się spór myśli w kim ma rządzić kim i czyim autorytetem można administrować – tak było zanim Apostoł Paweł pojawił się na Obrazie; w ten sposób upominając Piotra za przestrzeganie obrzezania:

„Kiedy byłem świadkiem niezgodności z nieprzestrzeganiem prawdy ewangelii, publicznie potępiłem Kefasa mówiąc: 'Jesteś Żydem z urodzenia, ale teraz żyjesz jako Goj; dlaczego teraz zmuszacie Gojów do życia i przestrzegania tego, co trzymają Żydzi?”  (Gal2:14) (Nie ma tu nieomylności!)

Sami apostołowie kłócili się ze sobą:

„Pomiędzy dwunastoma osobami, które powinny przejąć władzę, i kategorią przyzwoitości powstał spór dotyczący autorytetu każdego z nich”. (Łk 22:24)

Bliźniacy Zebedeusza (Jakub i Jan) również powodowali tarcia, ponieważ ich matka prosiła o to, kto ma usiąść po obu stronach tronu Chrystusa.

„Dlatego ich matka błagała go (Jezusa) mówiąc: „Spraw, aby ci dwaj moi synowie zasiedli – jeden po prawej, a drugi po lewej – w Twoim przyszłym królestwie!” (Mt 20:21)

Apostoł Paweł przypomina ówczesnym Kościołom, że jest tylko jeden biskup, a ściślej jeden Pan Kościoła, a jest nim Jezus Chrystus; istniała tendencja do tego, że grupy twierdziły autentyczność i wyłączną społeczność z pewnymi Apostołami i Uczniami

„Wielu z was nawołuje do członkostwa w I Pawle, inni Apollos, potem są wierni Kefasowi, ale utrzymujecie, że wyznajecie Chrystusa. Czy Chrystus został podzielony? Czy Paweł został ukrzyżowany za ciebie? A może zostałeś ochrzczony w moje imię? (1Kor 1:12-13)

Paweł przypomina im, że jest tylko jedna osoba, za którą mamy podążać, w której zostaliśmy ochrzczeni i przyodziani w szaty

„Czy naprawdę zrozumiałeś, że wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w Chrystusie i uczestniczyliśmy w zasługach Jego śmierci – umierając z Nim, będąc razem z Nim pogrzebani i przez miłość Ojca wznosimy się w chwale Zmartwychwstania Chrystusa, stając się nowym ludem którzy żyją i chodzą w jego świetle? (Rz 6, 3-4)

W ten sposób Jezus JEST kamieniem zbawienia, jak okrzyknięto w 18-tym Psalmie króla Dawida:

„Kocham Cię mój Panie, który napełniasz mnie siłą, dla Ciebie Panie, jesteś niewzruszonym kamieniem, fortecą i wybawieniem w zawirowaniach mojego życia; naprawdę jesteś żywym Bogiem, który chroni, podtrzymuje i zapewnia mi zwycięstwo nad moimi wrogami – moją fortecą i zbawieniem!”  (P18:1-2)

Dlatego z powyższym pojęciem – ważne jest, aby zauważyć jako członkowie Kościoła Chrystusowego, że Jezus wskazał, że wszyscy przywódcy (Apostołowie) Jego Kościoła są równi! Tak więc w relacji Apostoła Łukasza jest powiedziane: Przeciągający się spór, który narastał z biegiem czasu, powstał wśród nich o to, kto powinien być uważany za największego z nich.

Pan znając ich serca, przypomniał im, że „Władcy pogan wraz ze swymi ministrami rządzą swoim ludem, ciesząc się prestiżem z tytułu dobroczyńców i opiekunów wspólnoty: TO NIGDY NIE MOŻE BYĆ MIĘDZY WAMI! Ja, który jestem wielki, przybyłem do was jak najmłodszy z ich braci i jako Pan jestem sługą wszystkich! Wielkość jest mierzona pokorą, a ja jako Pan nie siedzę przy stole w oczekiwaniu, abyś mi służył, raczej zaprosiłem Cię, abyś położył się przy moim stole i jako gospodarz służę Ci i zajmuję się tym, co jest potrzebne moim gościom!”_cc781905 -5cde-3194-bb3b-136bad5cf58d_ (Łk 21: 24-27)

Kiedy Pismo Święteprzetłumaczone poprawniewyniki sąprzerażającyi rzeczywiściewyzywający! Jest więc oczywiste, że nasz Pan i Zbawiciel nie pozostawił Apostoła Piotra jako jedynego Wikariusza (administratora) na ziemi, ponieważ taka późniejsza tradycja powstała wśród katolików. Co więcej, uderzający jest fakt, że znakomity traktat zawierający dzieła znanego niemieckiego uczonego i historyka Johanna J. Von Dollingera, zatytułowany „Mit o papieskiej nieomylności”, opublikowany przez St John of Kronsrtadt Press –WSZYSCY Ojcowie Kościoławidziałbiskupi/Episkopoi (Nadzorcy) iprezbiterzy/Yierondoi (Starszyzna) jako istotarównyi wSukcesja apostolska(str. 35). Jednak ze względu na ambicję polityczną i chciwość – tak się dzieje, gdy to, co ma być Kościół (gregoriańscy obserwatorzy kalendarza i obserwatorzy julijscy autentyczni i zreformowani, starzy i nowi kalandaryści) odrywa się od Królestwa Niebieskiego, tworząc ziemskie imperium: stolica rzymska niestety starała się poprawić swoją pozycję w świecie i przezV wnetenPatriarchowie Rzymupróbowałemprawoto, co nie należało do nich -absolutna kontrola i zarządzanie Kościołem.

Prawdą jest, że z historycznego punktu widzenia Kościół w latach formacyjnych był pochylony w tradycji, ale kiedy tradycje (choć stare, co może nie jest poprawne, ale kontynuujemy je w imię ludzkiej autentyczności) stają się samymi podziałami od autentycznego artykułu sam (Jezus Chrystus), to trzeba je odłożyć na bok! Bo sążadnych argumentów w szczególnościktóre można wykorzystać do wspierania dowolnej tradycjiRoszczenia Rzymu o supremacjęz powodu tego, co jest zapisane w relacji Apostoła Mateusza 16:18, jeśli spojrzy się na oryginalny tekst grecki – nie można poprzeć żadnych twierdzeń o supremacji, ponieważ takie rachunki się rozpadają! Teraz nie chcemy mieć rundy tenisa stołowego w sensie rzucania piłką przeciwnikowi jako środka potępienia wraz z obraźliwymi wzdęciami, ale szczerze mówiąc, jeśli naprawdę jesteśmy Kościołem, musimy spojrzeć na fakty, a nie liny holownicze, które ostatecznie doprowadzą do zniknięcia do nieistotności – jest to już widoczne w Australii, ponieważ liczba chodzących do kościoła spada (ludzie, którzy naprawdę zrobiliby wszystko dla swoich sąsiadównie klubowicze, którzy starają się o status) jak przykucnięte muchy!

Dlatego w tej samej godnej uwagi książce „Mit o papieskiej nieomylności” podkreślono na s. 23, że: „Grecki odpowiednik Piotra to Petros, co oznacza „mały kamień”. Greckie słowo oznaczające skałę to Petra. Petra jest kobieca; dlatego nie może odnosić się do męskiego Piotra (fakt dogodnie przeoczony przez rzymskich apologetów). To, co powiedział Jezus, to: „Ty jesteś Piotr” (Petros mały kamień) I NA TEJ SKALE (Twoje głoszenie mnie jako Chrystusa) ZBUDUJĘ MÓJ KOŚCIÓŁ, ponieważ sam nie potrafiłeś utrzymać ciężaru jego fundamentu”. Albowiem On (Jezus) wyjaśnia to pojęcie później w relacji Apostoła Jana, kiedy urzędnicy synedrioni konfrontują się z nim w sprawie zamieszek w świątyni, a on (Jezus) na to odpowiada:

„Zniszczysz tę świątynię, ale trzeciego dnia powstanie wraz z żywymi kamieniami!” (J 2,19)

Przypomina im bowiem (synedrion) jak zapisano w relacji Apostoła Mateusza o Psalmie 118 w wersecie 22, gdzie:

„kamień, który (oni) budowniczowie odrzucili, stał się kamieniem węgielnym odnowionego gmachu – cud, którego tylko Pan może dokonać, co jest cudowne w miejscu tych, którzy wierzą!” (Mt 21:42)

Co więcej, Apostoł Paweł w swoim napomnieniu dla Kościoła w Koryncie bardzo wyraźnie mówi, że Chrystus jest Skałą, jak czytamy w wersecie:„Bo nikt nie może położyć innego foundation innego niż  one, który_cc781905-5cde-3194-bb3b_136 to Chrystus”. (1 Kor 3,11) Ponownie, jeśli Apostoł Piotr był głową Kościoła, dlaczego więc został on (Piotr) zwyciężony przez Apostoła Jakuba na Soborze Jerozolimskim, jak zapisano w 15. rozdziale księgi Dziejów Apostolskich. Apostołowie??? Ponadto, jeśli Apostoł Piotr był głową Kościoła i nieomylny, to dlaczego udowodniono, że mylił się w kwestii chrześcijan pochodzenia pogańskiego przestrzegających dzierżawców starego prawa??? Ponadto istnieją dowody na to, że aż do końca II wieku Kościół Rzymski był zarządzany przez sobór prezbiterów bez biskupa, który jako biskupi został wprowadzony znacznie później, jak wyjaśnił św. Hieronima:

„Prezbiter to to samo co biskup i zanim diabły podsunęły, że doszło do rywalizacji w sprawach religijnych, a ludzie mówili: 'Ja jestem z Pawła, I z Kefas', Kościoły były zarządzane przez wspólną radę prezbiterów . Później, gdy każdy prezbiter myślał, że ci, którzy zostali przez niego ochrzczeni, należą do niego, ustanowiono zasadę, że jeden prezbiter powinien być wybrany, aby był ponad pozostałymi. W związku z tym, tak jak prezbiterzy wiedzieli, że zgodnie ze zwyczajem Kościoła podlegają osobie, która została nad nimi postawiona, tak biskupi wiedzieli, że byli ponad prezbiterami w konsekwencji zwyczaju, a nie jakiegokolwiek ustalenia prawdziwego zwierzchnictwa”.

Ta adhortacja bardzo szanowanego łacińskiego Ojca św. Hieronima pokazuje zatem, że – tak, biskupi są koniecznością w dzisiejszym Kościele ze względu na jego rozmiar i złożoność; stanowią źródło jedności! Ponadto powyższy cytat podkreśla ważną relację między prezbiterami a biskupami. Prezbiterzy są zatem zobowiązani do:szanuj ich biskupaorazbiskup ma kierować swoją diecezją” podczas konsultacji ze swoją radą prezbiterówtak jak oni (prezbiterzy) są tymi, którzyradzić sobie z codzienną rzeczywistością Kościoław swojej diecezji. Wreszcie, jeśli niezaprzeczalny fakt, że Kościoły były zarządzane przez sobory prezbiterów aż do końca drugiego wieku naszej ery, to jak można powiedzieć, że Apostoł Piotr wyświęcał swoich papieskich następców dla Rzymu? Jeśli chcemy zająć się rzeczami ze względu na to, co zostało zrobione w przeszłości - Tradycyjnie; czy nie potrzeba co najmniej dwóch biskupów, aby nadać prezbiterowi stopień biskupi??? Najwyraźniej twierdzenie patriarchy Rzymu, że…on jest następcąApostoła Piotra asnamiestnik Kościoła Powszechnegojest fałszywa ze względu na sam fakt, żebiskupi nie istnieli w Rzymie until thekoniec drugiego wieku!

Wracając do początkowych akapitów dotyczących cudownego witrażu – został on zacementowany elementami sprzeciwu i obcości wobec przykazań Chrystusa jako Oblubieńca/Pana Jego Kościoła! Okno wymaga dokładnego oczyszczenia w przeciwieństwie do protestantów i reformatorów we wczesnych latach ikonoklazmu powtarzanego w chrześcijaństwie angielskim i germańskim  (reformatorzy protestanccy) – ciśnienie wody było zbyt silne i szkło pękło… ..musimy delikatnie zmyć brud ziemskich imperiów i przywrócić dawne piękno niebiańskiej rzeczywistości.

Słowa Zbawiciela zapisane w relacji Apostoła Jana muszą rozbrzmiewać echem w gałęziach, które dobrowolnie odcięły się od winorośli i powstały z popiołów, aby w Nim żyć, kwitnąć i rosnąć!

„Ja jestem krzewem winnym, który daje życie wam, którzy jesteście gałęziami, które żyją we mnie, ponieważ Ojciec usunie każdą gałąź, która nie spełnia we mnie swojej funkcji! Tak więc te gałęzie, które żywią się mną - kwitną w ciągłej produkcji owoców; Ojciec też z wdziękiem opiekuje się i udoskonala poprzez przycinanie, aby obfitować. Wasze serca zrównały się z moimi iw ten sposób zostały zapieczętowane w moim imieniu, abyście mogli żyć we mnie tak, jak ja w was. Dlatego gałęzie nie mogą wydawać owoców i żyć, nie pozostając zdrowymi w winorośli, tak jak nie możesz żyć ani produkować niczego dobrego, nie pozostając we mnie! Bo ja jestem krzewem winnym, a wy moimi gałęziami!” (J 15,1-5)

Dlatego tak, jak ta cudowna ikona Kościoła, oparta na zjednoczonym wyznaniu Apostołów, że jesteśmy mistycznym ciałem Chrystusa w świecie, tak i my musimy zawsze się strzec! Musimy unikać możliwości samolubstwa i zacząć szanowaćkrew męczennikówktooddali swoje życiedlaze względu na winorośl! Musimy stać się żywą przypowieścią w świecie, który stanowi największe wyzwanie dla naszego otoczenia! Nie możemy ukrywać tego, kim naprawdę jesteśmy, udając, kim nie jesteśmy! Nigdy nie wolno nam osądzać innych, zwłaszcza jeśli są obojętni i możemy nie rozumieć, jak i dlaczego tacy są! Przede wszystkim nie powinniśmy się bać, ale pracować i modlić się o zbawienie wszystkich i podobnie jak sprawiedliwi Dyzmowie, którzy wisieli po prawicy Pana, musimy wysławiać:„Pamiętaj o nas w swoim Królestwie!”

Bo Pan wzywa swój Kościół, aby był światłem w ciemności świata:

„Dzięki twoim dobrym uczynkom ci, którzy żyją w ucisku ciemności, opamiętają się, że źródłem twojego światła jest miłość Ojca (Jezusa), w której będą wielbić!”

(Mt 5,14-16)

Pan wzywa swój Kościół, aby był solą, gdy niesmaczne obyczaje ziemi oparte na kłamstwach i chciwości są podstępnie pokryte miodem:

„Dzięki waszym wysiłkom w ochronie waszych dobrych uczynków ci, którzy zostali oszukani przez łagodność oszustwa, opamiętają się, kiedy zakosztują smakowitych słów, które wypowiadacie i czynów, które przekazujecie w moim imieniu. Ale jeśli zaczniesz odchodzić od moich prawdziwych słów i zapomnisz oddać miłosierne drogi mego serca; smak twoich wysiłków, które kiedyś były przyjemne, będzie niesmaczny i całkowicie zlekceważony jak zepsuta substancja, która jest bezużyteczna i jest wyrzucana na deptanie!” (Mt 5:13)

Jako Kościół Pan zachęca go, aby był jak małe ziarno, które jest zasiane i kwitnie:

„Chociaż jesteś najmniejszym ze wszystkich nasion, gdy zasadzisz się w ogrodzie ziemi; zaczniecie zdobywać wiele pni poprzez dążenie do waszych dobrych uczynków, które pobłogosławiłem i które są mocno we mnie zakorzenione. Twoje drzewo będzie schronieniem dla wszystkich ludzi – tak jak leśne ptaki osiadają na gałęziach – mój lud również odpocznie w cieniu twoich prac, które we mnie wykonałeś!” (Mt 13: 31-32)

Na stronach 3-4 pierwszego rozdziału zatytułowanego „Kościół” swojej książki „Kościół prawosławny” wybitny rosyjski uczony o. Sergiusz Bułhakow pisze:„Kościół istnieje, jest »dany« w pewnym sensie, niezależnie od swego historycznego pochodzenia; ukształtował się, ponieważ istniał już w boskim, nadludzkim planie. Istnieje w nas, nie jako instytucja czy społeczeństwo, ale najpierw wszystkich jako duchowej pewności, szczególnego doświadczenia, nowego życia. Przepowiadanie pierwotnego chrześcijaństwa jest radosnym i triumfalnym zapowiedzią tego nowego życia. Życie jest nieokreślone, ale można je opisać i można nim żyć. nie może być zadowalającą i kompletną definicją Kościoła. „Przyjdź i zobacz" – rozpoznaje się Kościół tylko przez doświadczenie, łaskę, przez udział w jego życiu. Dlatego przed sformułowaniem jakiejkolwiek formalnej definicji, Kościół musi być pojmowany w swojej mistycznej istotą, leżącą u podstaw wszystkich definicji, ale większą od nich wszystkich. Kościół, w swej istocie jako jedność bosko-ludzka, należy do królestwa boskości. Jest od Boga, ale istnieje w świecie, w historii ludzkości. Jednak , jeśli Kościół jest uważany tylko za społeczeństwo” na tej ziemi jej pierwotna natura nie jest zrozumiana, ta cecha wyrażania wiecznego w doczesnym, ukazywania niestworzonego w stworzonym. Istotą Kościoła jest życie Boże, objawiające się w życiu stworzenia; jest to przebóstwienie stworzenia mocą Wcielenia i Pięćdziesiątnicy”.

Niestety, istnieją te istoty, które maskarowały się jako Kościół, ale w głębi są uosobieniem upadłej ludzkości, która stara się oszukiwać i manipulować tym, co odnosi się do Boga; w ten sposób przedstawiając go poprzez swoją podstęp, złośliwość i ukryty zamiar jako totalnego barbarzyńcę - czyniąc go na swój własny obraz i podobieństwo! My, którzy mieliśmy doświadczenie otwarcia oczu z takimi grupami i jednostkami, wciąż boimy się ich niegodziwości, ale Pan dał nam świadomość i nakazał nam chronić trzodę, aby została pobłogosławiona najbardziej niesmacznym doświadczeniem! Dlatego Pan napomina w relacji Apostoła Jana, że jest troskliwym pasterzem, który strzeże swojej trzody:

„Jest wielu z was, którzy wypełniają tylko swoje obowiązki, jeśli chodzi o zatrudnienie do pracy! To nie są pasterze, bo nie są właścicielami owiec, ani nie przesadnie troszczą się o ich dobro, raczej uciekają na widok niebezpieczeństwa - pozostawiając owce bezbronne i rozproszone, podczas gdy wilki złośliwości pożerają trzodę ku ich zadowoleniu. Dlatego zapewniam was, że jestem troskliwym pasterzem, który dobrze zna moje owce, ponieważ ci, którzy są trzodą moich pastwisk, poznali mnie i pokochali w podobny sposób, w jaki znamy Ojca i Ja w komunii. To dzięki tej miłości możecie poznać, że przyszedłem oddać życie za moją owczarnię. Chociaż są inne owce, które mogą nie należeć do tej owczarni, ale aby objawiła się miłość Ojca, którą nierozerwalnie dzielimy, przyprowadzę również i te, ponieważ rozpoznają mój głos jako Pasterza wszystkich!” (J 10, 11-16)

Kiedy powierzono mi władzę nad Kościołem Australii jako dziekanem prezbiterów (archimandryty), były i nadal są różne problemy, które są nie do zaakceptowania w prawosławiu, jeśli chodzi o budynki kościelne! Komitety, Powiernicy, Zarządy, a zwłaszcza Administratorzy, którzy zaczynają sprawować władzę, która nie należy do nich, mają tendencję do zatrudniania i zwalniania duchownych i synodów – tak jak ktoś wywala papierosa! Co więcej, zmienna mentalność dotycząca praktykowania wiary w konkretnym kościele zgodnie z wahaniami nastrojów takich osób bezprawnie rządzących, których nie możemy naprawić i wykorzenić ze względu na obecne ustalenia, jest kompletnym szaleństwem! To spowodowało i nadal pozostaje przyczyną załamania się urzędów, grup lobbystów, także dobrych ludzi, którzy albo są odrzucani, bo nie pasują do ich formy, albo odchodzą, bo tacy (ludzie) słusznie nie ulegną ich (grupom rządzącym) szaleństwo i inne tego typu praktyki, które są pogwałceniem wymogów kanonicznych, które mają na celu utrzymanie kościoła w dobrym stanie! Dlatego nie mogłem milczeć, ale napisałem do Synodu Kościoła w Grecji wzywając ich do podjęcia działań – jakkolwiek uprzejma byłaby ich odpowiedź, ci najemni słudzy zignorowali moje prośby w imieniu diecezji, które starałem się przedstawić w następujących wybranych paragrafach:

Jak być może zdajesz sobie sprawę, społeczności tutaj, na tej ziemi Krzyża Południa, są dość szczególne i rzeczywiście trudne – w ciągłym stanie przepływu między trzema czynnikami; duchowieństwo, komitet i świeccy. Chociaż nie jest to nic nowego, ale z nielicznym lub zerowym duchowieństwem i brakiem wsparcia - wraz z komitetami / organami administracyjnymi, które działają jako jedyny organ; to spowodowało i nadal powoduje dalszą dezintegrację, która doprowadzi do zamknięcia kościołów!

Faktem jest, że prawosławie nigdy nie zaczęło się tutaj właściwie!!!! To prawda, że kościół państwowy podążał za Rzymem w swoim systemie administracyjnym, który miał pewną przewagę, ale my, którzy w pewnym sensie pozostaliśmy wierni starszym tradycjom; w rzeczywistości rozbiliśmy się, ponieważ nikt nie wziął na siebie odpowiedzialności i nie kierował sytuacją! Ponadto młodzież jest rzadkością, podczas gdy reszta to albo osoby w późnym średnim wieku, które wróciły do religii (niekonieczne z punktu widzenia wiary) szukając jakiejś formy stania; reszta seniorów jest zajęta prowadzeniem tego miejsca jak klubu towarzyskiego wraz z jego skłonnościami do plotkowania!

Młodzieży jest mało!!!!! Jako młody ksiądz muszę wyspowiadać się z czystym sumieniem; kto przy zdrowych zmysłach chciałby być częścią takiego cyrku? Ojcowie, młodzi nie są zainteresowani! W takich okolicznościach nie można wspierać powołań; wiara nie jest nauczana (nie tyle w formie homiletyki), ale raczej w prawdziwym duszpasterskim sensie wdrażając słowa Apostołów Jakuba z Listu „Wiara bez uczynków jest martwa!”

 

Mamy tu kilka problemów; duchowni rzadko się widują/spotykają i witają; brak wsparcia moralnego dla siebie nawzajem, szczególnie w czasach kryzysu…….oszukańczy biskupi i fałszywi księża, którzy otwierają sklepy, że tak powiem, i czyszczą konta bankowe ludzi, jednocześnie powodując tarcia w szerszej społeczności……ludzie, którzy zostali oszukani i wrócili do nowego kalendarza……stary i nowy kalendarz ludzie mieszają się ze sobą i nikt nie wie, kto jest kim……organy administracyjne/podmioty, które prywatnie posiadają lub dzierżawią nieruchomości i pozwalają wszystkim duchownym przebywać w pobliżu, niezależnie od tego, skąd pochodzą. tajemnice…..to musi się natychmiast skończyć, bo to tylko kompletne szaleństwo; wszystkie strony przekręcają kanony kościelne dla własnej wygody!!!!

Czcigodni Ojcowie, nie chcę nikogo oskarżać ani stwarzać tarć, ale w sumieniu nie mogłem dłużej milczeć - zwłaszcza z traumatycznymi przeżyciami, których byłem świadkiem i które przeżyłem; doświadczenia, które zgodnie z prawem australijskim stanowią przestępstwa kryminalne!  Niezwykle ważne jest, abyś był świadomy zaistniałej sytuacji i dołożył wszelkich starań, aby ją rozwiązać, zanim nie pozostanie nic do rozwiązania!_cc781905-5cde- 3194-bb3b-136bad5cf58d_ Po stwierdzeniu tego modlę się, aby Święty Synod gorliwie pracował nad naprawą tej sprawy.

Co więcej, z całą szczerą szczerością, nie mogę raczej tolerować byłej grupy/raczej (przywódcy sekty), któremu służyłem, który jest znany w ortodoksyjnym świecie: jest nadal w dobrym stojąc z Kościołem po umysłowym, duchowe i fizyczne szkody wyrządził jednemu z waszych duchownych (mnie) – czyniąc to innym i wielu wiernym w przeszłości i nadal to czyni; pławiąc się we własnym biednym złudzeniu! Wielki Post może być czasem na przebaczenie, ale jak może być przebaczenie, jeśli nie ma prawdziwej pokuty??

Pod koniec zeszłego roku, kiedy Pan mianował mnie za pośrednictwem Starszego Prawosławnego Świętego Synodu Rzymu pod przewodnictwem Metropolity Basilio 1 egzarchą i apostołem Kościoła w Australii, pisałem o takich niebezpieczeństwach w dekrecie wydanym Diakonii (Kolegium św. Diakoni, którzy są pełnoprawnymi nadzorcami administracji {Finanse i Majątek} Kościoła) Egzarchatu w okresie Świętego Adwentu – przysięgając, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby żadna dusza nie doświadczyła takich urazów w Egzarchacie! Dlatego w czwartym akapicie pierwszej strony dekretowano:

 „Jeśli w dowolnym momencie to, co jest sklasyfikowane jako KOŚCIÓŁ, stanie się: uciążliwym, warunkowym, przytłaczająco szkodliwym „niszczeniem duszy” dla zdrowia i rozwoju – „żadnego uzdrowienia” ani nawet sposobu na cierpienie z powodu obojętności; zwłaszcza tam, gdzie świecka kontrola przechwytuje jego wzrost – to nie Kościół, ale diabelski podmiot, który zagraża zbawieniu! Dlatego takie ma być natychmiast zlikwidowane na mocy prawa kościelnego i przy współpracy środków prawnych – dokładnie zbadanych przez nasze władze australijskie! Nie możemy bowiem pozwolić, by Arka Zbawienia stała się tytanem i domem okropności, gdzie wilki pożerają trzodę, o której Chrystus, nasz Biskup, ostrzega, że musimy strzec!” 

(Modlitwa zawierzenia po Komunii św. – Liturgia św. Jana Chryzostoma)

Kapłan:Panie, nasz Boże, błogosławisz tych, którzy błogosławią Cię swoim umysłem i sercem, i uświęcasz tych, którzy oddają swoje życie w Twoje ręce, ufając Twojej Boskiej Opatrzności; błogosław swój lud, a nam swoje dziedzictwo. Co więcej, zachowaj pełnię Twojego Świętego Kościoła w Twoim Imieniu, aby zawsze słuchał Twojego głosu jako głównego pasterza Twojej trzody.

Dlatego uświęć nas, którzy służymy i wszystkich, którzy gromadzą się z miłością dla piękna Twojego domu; uwielbij wszystkich swoją boską mocą i w swoim miłosierdziu nie odrzucaj nas, ale trzymaj nas blisko, bo pokładamy nadzieję w Tobie! Chryste, nasz Boże, powiedziałeś swoim uczniom: „Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam; pokój, którego świat nie może dać!” Prosimy Cię, Panie, aby udzielił tego samego pokoju nam, którzy służymy Tobie w szeregach duchowieństwa i tym, którzy gromadzą się, aby święcić Twoje Imię w wierze.

Daj światu pokój, aby dzięki zasługom Twej Ewangelii wszystkie narody nauczyły się żyć w harmonii, a wszyscy, którzy zarządzają prawem i porządkiem, mogli to czynić sprawiedliwie; poddając się Twojej miłości! Dla ciebie, Panie, dar z góry; chleb aniołów i Ojciec Świateł, dlatego oddajemy tobie wszelką chwałę, cześć i cześć; Ojciec, Syn i Duch Święty, teraz i zawsze i na wieki wieków.  

Wszystkie: Amen.    _cc-136bad- bb3b-136bad5cf58d_   _cc781905-5cde-3194-bb3b- 136bad5cf58d__cc781905-5cde-3194-bad- 5cde-3194-bb3b-136bad5cf58d_   _cc781905-5cde-3194-bb193b-136bad5 3194-bb3b-136bad5cf58d_   _ccd-d58c58c__-3781905-5cde-3194-bb3b-136781905cf58d5 bb3b-136bad5cf58d_   _cc781905__- 136bad5cf58d_ 

(Typikon/Ceremonializacja Krzyża Południa: Egzarchat Świętych Apostołów)

bottom of page